Zawsze byłem zadowolony z tego systemu plików, szybki, nie zauważyłem aby robił mi jakieś świństwa po gwałtownym padzie zasilania. Po prostu sprawdza się na domowym komputerku. Za to przysparza problemów tam gdzie pracuje Firebird 1.5 . Ma dziwną tendencję do psucia się na partycji /tmp , wrzucając do dmesga następujące komunikaty:
ReiserFS: md2: warning: vs-8115: get_num_ver: not directory or indirect item
Konsekwencje tego są bardzo problematyczne i nieciekawe. Z bazy firebirdowej zaczęły znikać rekordy, a może wyrywkowo nie pojawiały się nowe. Trudno powiedzieć, najważniejsze, że nie było tych danych, które powinny tam być. Jest to kolejny powód dla którego zaczynam odchodzić od tego systemu plików. Moim „idolem” jest na obecną chwilę XFS , niestety nie zawsze mogę go zastosować (nie wszędzie jest UPS).
Uzupełnienie: problem pojawiał mi się na różnych wersjach kerneli, poczynając od aruoxowego 2.6.9-coś tam , poprzez gentoo-sources 2.6.16 , 2.6.18, 2.6.23 . Na innych wersjach jądra nie miałem okazji sprawdzać.